top of page

Dlaczego miseczka D nie jest taka duża, jak myślisz?



W powszechnej świadomości miseczka D kojarzy nam się z dużym rozmiarem biustu i z końcem stanikowego alfabetu. A tymczasem okazuje się, że nie zawsze musi tak być. Jaka może być więc naprawdę wielkość piersi o miseczce D? Skąd wzięło się w nas to przekonanie, że alfabet kończy się na miseczce D? Postaram się to wyjaśnić.


Tak wierzono przez wiele lat. W połowie lat 30. XX wieku Amerykanie wprowadzili system obrazujący wielkość miseczek biustonoszy. Numeracja stworzona była wówczas dla czterech grup klientek ( A - nastolatki, B - kobiety z przeciętnym biustem, C - kobiety z dużym biustem oraz D - kobiety o naprawdę obfitych kształtach). Rozmiarówka, która powstała ponad 90 lat temu uległa od tego czasu wielu zmianom.


Na przestrzeni lat bieliźniane marki zaczęły dostrzegać potrzebę dopasowania biustonoszy do indywidualnych kształtów i proporcji ciała. Aktualnie w ofercie sklepów brafittingowych znajduje się przeciętnie 100 rozmiarów biustonoszy, a alfabet stanikowy kończy się w nich na brytyjskiej miseczce K, odpowiedniku polskiej miseczki O.

Niestety, ale w sieciówkach dostępność rozmiarowa biustonoszy jest nadal bardzo zawężona i kończy się dość często na miseczce D czy maksymalnie E. Jest ona winna temu, że kobieta szczupła z drobnymi piersiami myśli, że zawsze będzie miseczką A lub B. W wyniku tego wybiera niewłaściwy rozmiar biustonosza z za szerokim pasem obwodu pod biustem, który nie utrzyma stabilnie jej piersi.





Podczas wejścia w Pytanie na Śniadanie prezentowałam dwie modelki i obie miały na sobie miseczkę D, ale ich biusty są zupełnie innej wielkości. O co tu chodzi?


Rozmiar stanika to nierozłączna wartość składająca się z dwóch czynników: cyfry i litery, czyli np. 65D lub 90D.

  • Pierwsza wartość jest rozmiarem obwodu pod biustem, który wyrażony jest cyfrą, czyli np. 60, 75, 90 itd.

  • Drugą wartość stanowi rozmiar miseczki, wyrażonej literką, czyli np. A, D, F, H, JJ czy nawet K.

Przy różnych rozmiarach obwodu pod biustem (wyrażanych liczbami, np. 60, 90), ta sama miseczka D ma różną pojemność. Na modelkach widać więc, że miseczka D przy mniejszym obwodzie pod biustem wynoszącym 65 zmieści o wiele mniejsze piersi, niż przy większym obwodzie pod biustem 90.





W związku z tym podając samo oznaczenie miseczki bez podania rozmiaru obwodu, z którym jest ona połączona nie jesteśmy w stanie określić faktycznej wielkości piersi. Dopiero zestawienie literki miseczki z rozmiarem obwodu pod biustem daje nam wyobrażenie o ich wielkości.


Jaki błąd popełniają kobiety wybierając biustonosz?


Dość częstym błędem popełnianym przez kobiety, kiedy ich piersi nie mieszczą się w miseczce, jest wybór większego obwodu biustonosza z takim samym oznaczeniem miseczki. Jeśli więc uważamy, że miseczka D jest największym rozmiarem i nasze piersi wybrzuszają się z rozmiaru np. 70D to sięgamy po 75D, a jeśli z tego też piersi wychodzą z miseczek to przecież mamy jeszcze 80D czy nawet 85D. To błędne myślenie, bo pomimo tego, że 90D jakoś mieści piersi to tył biustonosza podjeżdża do góry, zamiast zostać wypoziomowanym w jednej linii z dołem miseczek. W rezultacie czujemy, że nasze piersi są słabo podtrzymane i źle ukształtowane, bo rozmiar obwodu stanika jest za luźny. 

To, co należało więc zrobić, to zamiast zwiększyć obwód, lepiej pozostawić go takim jaki był, a zwiększyć rozmiar miseczek. Przecież to nie rozmiar klatki piersiowej nie mieścił się w biustonoszu, tylko biust. W takim wypadku zamiast nosić źle dopasowany stanik 85D właściwym rozwiązaniem będzie UK 70G / EU 70I, który stabilnie utrzyma piersi w miseczkach, zapobiegnie przemieszczaniu się biustonosza oraz zapewni podtrzymanie piersi płynące z dobrze dopasowanego pasa obwodu pod biustem, a nie z wrzynających się ramiączek.


Pojemność miseczki w biustonoszach 85D i UK 70G / EU 70I jest taka sama. Jednak poziom podtrzymania i komfortu użytkowania jest zupełnie inny. To właśnie stanowi różnicę pomiędzy biustonoszem dopasowanym „mniej więcej”, a takim, który jest perfekcyjnie dobrany do naszej figury.



Szerzej ten temat omówiłam podczas transmisji na żywo, w ramach Merytorycznej Poradni Brafittingowej. Możesz go obejrzeć ⬇TUTAJ⬇






Komentarze


blog

Cześć, jestem Iza!

Jestem międzynarodowym ekspertem brafittingu z blisko 20-letnim doświadczeniem, autorką książek brafittingowych, zapalonym szkoleniowcem bra-branży, kobietą biznesu i działaczką społeczną...

Archiwum postów

Tagi

bottom of page